...szkoła powinna być strażnikiem i gwarantem neutralności światopoglądowej i wyznaniowej; zadaniem szkoły jest uczyć i kształcić, a nie umacniać wiarę i formować - od tego są duchowni; w szkole nie powinno być miejsca dla nauki praktyk Buddy, Jezusa, Śiwy, Kryszny, Mahometa, Abrahama i innych bóstw, chyba że w kontekście dyskusji o religioznawstwie, filozofii albo etyce. W szkole nie powinny odbywać się żadne uroczystości religijne, obrzędy, rytuały - ich miejsce jest w świątyniach... (Anonimowy Czytelnik)

środa, 22 maja 2013

Spotkania dla dzieci niechodzących na religię już wkrótce we Wrocławiu.

W ubiegłym tygodniu spotkałam się z działaczami PSR (Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów). Są to młodzi, bardzo entuzjastycznie nastawieni do życia ludzie, którzy mają w głowach tysiące ciekawych pomysłów. Chciałabym, żeby zarazili nasze dzieci swoją afirmacją życia. Gdy zauważyłam plakat Imaginarium (pomysł warszawskiego oddziału) i przeczytałam o planowanych obozach AteoCamp (pomysł wrocławskiego oddziału) pomyślałam, że to jest właśnie to czego my - rodzice potrzebujemy: miejsca, gdzie będą się mogły poznać, zaprzyjaźnić nasze dzieci. Chciałabym, żeby nabrały przekonania, że są częścią wielkiej racjonalistycznej rodziny i nie pozwolą się spychać na margines życia szkolnego. Naukowe pogadanki i spotkania z ciekawymi osobami będą wartością dodaną. Chodzi o rozbudzenie ciekawości naukowej, pasji, bo przeciwieństwem wiary jest właśnie nauka.
 
W czerwcu rozpoczną się spotkania dla dzieci (z rodzicami) we Wrocławiu. Pierwsze, najprawdopodobniej będzie połączone z promocją książeczki "Jak Jeżyk z Prosiaczkiem Boga szukali i co z tego wynikło".
Już zachęcam do oferty przygotowywanej przez PSR. Będą to spotkania w ciekawych miejscach, takich jak: muzea, filharmonia, obserwatorium astronomiczne, studio filmowe, Ogród Japoński itd. Poprowadzą je  prawdziwi pasjonaci. Pomysłów jest wiele. Zależy nam aby uczestniczyło w nich jak najwięcej dzieci. Przede wszystkim wczesnoszkolne, bo to one są najbardziej narażone na dyskryminacje. Zapraszamy również starsze i gimnazjalistów, którzy także nie będą się nudzić. Jeśli ktoś już wie, że byłby zainteresowany takimi spotkaniami - proszę o kontakt. Jeśli będzie to inne miejsce niż Warszawa czy Wrocław - również.
 
W przygotowaniu jest obóz Ateo Camp (o którym pisałam) dla dzieci (od 7-17 lat z podziałem na grupy), jednak on (NIESTETY!) ruszy dopiero w przyszłym roku. Bardzo nad tym osobiście ubolewam. Wiem, że chętnych już zgłosiło się wielu.
 
Jeśli ktoś chciałby, za moim pośrednictwem, poznać innych racjonalistycznych rodziców z dziećmi, które nie chodzą na religię, proszę o maila lub komentarz. Apeluję też do czytelników z Białegostoku, bo czeka tam 7 letnia dziewczynka. Wzruszyło mnie wyznanie Pani Emilki:
"Dziś moja córka powiedziała że marzy aby poznać inne dziecko które jest niewierzące, bo jej ciężko w przedszkolu jak dzieci mówią o modleniu się."
Pani Emilka jest przesympatyczną osobą, pisała już do mnie w sprawie dyskryminacji.
 
O terminach spotkań będę informowała na bieżąco. Spotkajmy się tam :) .
 
 

2 komentarze:

  1. Witam jeszcze raz:)
    Stanowczo my rodzice , którzy nie posyłamy swoich dzieci na religię powinniśmy się integrować dla dobra naszych dzieci i naszego własnego! Spotkania organizowane w Warszawie czy we Wrocławiu to wspaniała sprawa, ale niestety trochę daleko :( Może dałoby się zorganizować coś podobnego i w innych regionach Polski? Bardzo chętnie poznałabym panią Emilkę i jej córeczkę z Białegostoku, bo to już dostępna odległość :) (jestem z Suwałk). Może ma pani kontakt z jeszcze innymi osobami z naszego regionu zainteresowanych takim spotkaniem? Na pewno jest nas więcej!
    Pozdrawiam serdecznie Ewa z Suwałk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie, Pani Ewo. Cieszę się, że się Pani odezwała. Chętnie Was skontaktuję. Proszę do mnie przesłać wiadomość na stop-dyskryminacji@wp.pl a ja zapytam Panią Emilkę czy mogę udostępnić jej maila. Umówicie się. W ogłoszeniach zapytam kto jeszcze byłby chętny na spotkanie z okolic Suwałk. Może w czasie wakacji będzie więcej chętnych. Znajdźcie jakiś niedrogi pensjonat z zapleczem do zabawy dla dzieci, może ktoś przejazdem skusi się na fajne towarzystwo. :-)

      Usuń