...szkoła powinna być strażnikiem i gwarantem neutralności światopoglądowej i wyznaniowej; zadaniem szkoły jest uczyć i kształcić, a nie umacniać wiarę i formować - od tego są duchowni; w szkole nie powinno być miejsca dla nauki praktyk Buddy, Jezusa, Śiwy, Kryszny, Mahometa, Abrahama i innych bóstw, chyba że w kontekście dyskusji o religioznawstwie, filozofii albo etyce. W szkole nie powinny odbywać się żadne uroczystości religijne, obrzędy, rytuały - ich miejsce jest w świątyniach... (Anonimowy Czytelnik)

czwartek, 30 stycznia 2014

A Jaś ciągle płacze i czeka.

FiM,Nr3
Przed konferencją na temat "Świeckiej Szkoły" podeszła do mnie Pani i powiedziała, że jest osobą wierzącą ale dyskryminacja dzieci niereligijnych jest dla niej również bardzo bolesna. Powiedziała, że z tego właśnie powodu przestała chodzić do kościoła i wróci do niego dopiero wówczas, gdy ta sytuacja się zmieni. Wzruszyła mnie tym. Kto postawił ten mur. Szkoła jest wspólna dla wszystkich dzieci bez względu na kolor skóry, poglądy polityczne rodziców czy ich światopogląd. Neutralność światopoglądowa jest częścią wspólną a nie dyskryminacją wierzących. Szkoda, że rzeczy tak oczywiste kogoś strasznie oburzają.  Ale kropla drąży skałę. 
To wielki zawód, że ani dziennikarze (bardziej zajęci co nowego powie poseł Czarnecki), ani politycy, ani przedstawiciele rządu nie zechcieli wysłuchać tego, co mają do powiedzenia obywatele. Wstyd.


Zapraszam do obejrzenia całej debaty na temat "Świeckiej Szkoły". Lektura obowiązkowa dla nauczycieli i
dyrektorów (ok. 2 godzin).

http://sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/transmisje.xsp?unid=2D91B259FEB565CEC1257C60002C8A92#

A oto wzmianki w internecie:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114877,15356364,Nowicka__wprowadzenie_religii_do_szkol_bylo_naruszeniem.html
http://www.radiopik.pl/3,10926,wprowadzenie-religii-do-szkol-bylo-naruszeniem-k
http://www.wykop.pl/ramka/1843418/nowicka-wyprowadza-religie-ze-szkol-predzej-czy-pozniej-to-sie-stanie/

środa, 22 stycznia 2014

sejmowe wysłuchanie obywatelskie - "Świecka szkoła"


Warszawski Oddział PSR i portal STOP-DYSKRYMINACJI zapraszają na wysłuchanie obywatelskie pt. "Świecka szkoła", organizowane przez Wicemarszałkinię Sejmu RP Wandę Nowicką. Odbędzie się ono w Sejmie 29 stycznia 2014 r. o godz. 12.00 (sala 102 bud. C-D).
Wezmą w nim udział:
  • Nina Sankari (Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów, Warszawa),
  • Justyna Skwarska (portal "Stop Dyskryminacji"),
  • Anna Korzeniowska-Bihun (Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów, Warszawa).
  • Andrzej Wendrychowicz (portal "Etyka w Szkole"),
  • Tomasz Kalbarczyk (Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów, Lublin),
Osoby, które chcą być obecne na wysłuchaniu prosimy o nadsyłanie zgłoszeń na adres: sekretariat.nowicka@sejm.gov.pl do dnia 24.01.2014 i podanie w nich imienia i nazwiska. W dniu wysłuchania obywatelskiego należy udać się do wejścia głównego Sejmu z dowodem osobistym.

Wysłuchanie będzie transmitowane online.

http://www.psr.org.pl/gdzie-dzialamy/warszawa/item/760-warszawa-sejmowe-wysluchanie-obywatelskie-swiecka-szkola
http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/transmisje_arch.xsp?unid=B9FE8D361327F15BC1257B96003D51EC&SessionID=DGVGOQMWKK

wtorek, 21 stycznia 2014

"Bądźmy tolerancyjni" opowiadanie z podręcznika.



 Zabawmy się w analizę tekstu "Bądźmy tolerancyjni" zamieszczonego w podręczniku dla uczniów klasy V do języka polskiego Między nami. Dziękuję mamie Iwonce, że zechciała na to zwrócić uwagę.

Opowiadanie, mające zapewne służyć promowaniu postaw tolerancyjnych, nie dotyka nawet muru, jaki dzieli uczniów polskich szkół. Ten mur stoi miedzy dziećmi z  rodzin wierzących i niewierzących. Chyba już każdy na religii słyszał, że dzieci niewierzące "są po ciemnej stronie mocy."
Dziecko z rodziny ateistycznej wciąż jest poza granicami tej podręcznikowej tolerancji. Nie mieści się w zbiorze dobrych ludzi przedstawionych w opowiadaniu. ,,To, że Huan nie chodzi do kościoła, nie oznacza, że nie wierzy w Boga." Nawet Pan Huan może wierzyć w Boga nie przekreślajmy go, gdy nie wiemy na pewno - można by dodać. Autorowi nie  mogło przejść przez gardło, że ktoś może być jednocześnie i dobry, i nie wierzyć w Boga. Wybrał opcję łagodniejszą: jest niepraktykujący. Z opowiadania jasno wynika, że jego bohater Kacper chodzi do kościoła. W końcu Pan Wredzik z nim rozmawia i uważa za lepszego Polaka, który nie powinien się bawić  w Wietnamczykami. Granica tolerancji kończy się wraz z utratą wiary w Boga. To opowiadanie na pewno tego przypuszczenia nie rozwiewa.

wtorek, 14 stycznia 2014

Kuratoria organizują konkursy religijne zamiast walczyć z dyskryminacją w szkołach.

Z przykrością muszę powiedzieć, że Pan Kurator, który się do nas odezwał (w sprawie zaszczutego z powodów religijnych gimnazjalisty) poprzestał jedynie na, opublikowanym przeze mnie, suchym poleceniu podania adresu szkoły. Słusznie obawiałam się sądu nad tym uczniem i jego rodzicami. Jeśli macie jakieś wątpliwości proszę sprawdzić poniżej, czym zajmuje się kuratorium w Rzeszowie. Uprzedzę niecierpliwych: Kuratorium w Rzeszowie (zamiast monitorować sprawy dyskryminacji religijnej w szkołach przede wszystkim na swoim terenie) organizuje konkursy religijne z inicjatywy innego Kuratorium w Łodzi (głównego organizatora wielkiego przedsięwzięcia pt: "Papież Słowianin"). Zobaczcie sami, czyje nazwisko widnieje przy kontakcie do wysyłania prac o Janie Pawle II. 

Jak mam uwierzyć w bezstronność, obiektywizm, wiarygodność i faktyczną chęć pomocy urzędnika państwowego, stojącego podobno na straży prawa świeckiej szkoły (do której uczęszczają zarówno dzieci rodziców wierzących, jak i niewierzących) jeśli jest on zaangażowany w działalność religijną. Co jest celem istnienia kuratoriów oświaty w ogóle.


http://www.ko.rzeszow.pl/artykul.php?id=9735&idg=9&idp=9633

http://www.kuratorium.lodz.pl/page/index.php?str=1394


poniedziałek, 13 stycznia 2014

Dziekuję ci, Jurku, za pierwsze niekościelne święto.

Nie ma zbyt wielu wspólnych świąt, które nie są jednocześnie świętami kościelnymi, które nie zaczynają się od mszy z udziałem biskupów i władz państwowych. Fenomen Jurka Owsiaka polega na tym, że on nie pyta  ludzi o ich poglądy polityczne ani światopogląd. Ani tych którzy z nim grają, ani tych którym pomaga. Rozlicza się z każdej uzbieranej złotówki, choć ma społeczne pełne zaufanie. Zakupiony sprzęt medyczny jest widoczny, najlepszej jakości, używany i niezbędny. Nie da się przeoczyć czerwonych serduszek na oddziałach dziecięcych. Po prostu są i to w dużej ilości. Widać celowość i szczerość intencji tej fundacji. (Widzieliście kiedyś konkretną pomoc za pieniądze z Caritasu?)

Włączenie do listy beneficjentów starszych ludzi jest dobrym krokiem w kierunku ich edukacji w zakresie odróżniania szczerych intencji od zwykłych naciągaczy. Starszych osób przybywa a opieka nad nimi jest nieludzko zaniedbania.
Czyli można, bez dzielenia Polaków na lepszych i gorszych, bez podtekstów o strasznym gender i rozpadzie chrześcijańskich wartości, bez wszechobecnego pouczania zrobić coś wspólnie udowadniając tym samym, że przytłaczająca większość z nas to wartościowi, empatyczni i dobrzy ludzie.
Potrzebujemy takich inicjatyw i ludzi, którzy potrafią jednoczyć, bez względu na wyznanie i poglądy polityczne. Pamiętam wielkich ludzi, którzy już odeszli, choć zrobili naprawdę wiele: łańcuchy serc charyzmatycznego Marka Kotańskiego, walczącego skutecznie z narkomanią i bezdomnością, załozyciela Monaru - ośrodka, który nadal pełni swoją funkcję  Pamiętam wypisaną na twarzy Jacka Kuronia dobroć i szczerość, jego "dobranocki"  i słynną już zupę kuroniówkę. Jacek Kuroń rozpoczął swoją działalność społeczną od "uratowania" bajkowej postaci w czasie przedstawienia teatralnego, co opisuje w swojej książce. Było z tym dużo śmiechu, ale już w wieku kilku lat wyróżniał się szczególną wrażliwością a rodzicom to nie przeszkadzało. (I znowu mi ten straszny gender tu wychodzi.)


http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15263513,WOSP_zebral_35_4_mln_zlotych__Ponad_4_miliony_mniej.html#BoxSlotIIMT

środa, 8 stycznia 2014

Nie bij mnie. Kochaj mnie.




akcja MIŚ Jerzego Owsiaka
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=5V3odBnYj-I#t=565

Trudno zachować spokój, gdy docierają do nas informacje o maltretowaniu dzieci. Jurek Owsiak dołączył się do akcji uwrażliwiania społeczeństwa i reagowania na krzywdę dzieci. 19 tysięcy zgłoszeń o maltretowaniu najmłodszych odnotowała policja w 2013 roku. Tragedia może się zdarzyć tuż obok nas. Reporterzy wczorajszej "UWAGI na żywo" nie szczędzili ostrych słów pod adresem sąsiadów, którzy świętowali wigilią wieczerzę nie słysząc za ścianą odgłosów katowania i rzucania o ścianę 4 latka Kacpra. Bieda i brak pracy sprzyjają patologiom, ale nie tylko one. Nie ma żadnej oferty edukacyjnej dla przyszłych rodziców, poza oczywiście naukami przedmałżeńskimi dla nowożeńców. Tam jednak tematem numer jeden jest naturalna metoda regulacji urodzeń. Gdy powstał wreszcie świecki program przygotowany przez specjalistów "równościowe przedszkole", który w znacznej mierze może przyczynić się do zmiany bardzo szkodliwych stereotypów np. męskiego "macho", który nie umie wyrażać ani kontrolować swoich emocji (bo nikt go tego nie nauczył), został okrzyknięty przez Kościół złym "genderem" i atakiem na rodzinę. Na jaką rodzinę? To program chroniący rodzinę, kobiety i dzieci. Program zapobiegający patologiom i nieszczęściom opracowany z największą starannością i profesjonalizmem. Podpisuję się pod każdą jego stroną i już wcielam go w życie. 

Wciąż ponad 60% akceptuje wymierzanie kar cielesnych a "guru" polskiego katolicyzmu komentuje to w ten sposób:

"Polacy wciąż zachowują zdrowy rozsądek i akceptują kary cielesne" 


więcej o statystykach
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,14974735,_Lanie_jeszcze_nikomu_nie_zaszkodzilo___60_proc__Polakow.html


Nowych czasów bez przemocy wobec dzieci zarówno  fizycznej, jak i  psychicznej życzę Państwu w nadchodzących roku.  Pozdrawiam