Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego podał w komunikacie z 10 lipca 2014 roku dane dotyczące praktyk religijnych Polaków za rok 2013. Składają się na to wskaźniki dominicantes (obecnych na niedzielnej mszy świętej) — 39,1% i communicantes (przystępujących do komunii) – 16,3%. Jak zawsze przy prezentacji tych danych ISKK
unika podawania liczb bezwzględnych, podając jedynie gotowe
wskaźniki. Zapewne także zupełnie przypadkiem nie objaśnia
w komunikacie ich właściwego znaczenia. Drogę do prawdy — jaki
odsetek ogółu Polaków uczęszcza do kościoła — znaleźć można w zakładce opisującej metodologię liczenia.
Okazuje się, że wskaźniki przedstawiają odsetek z liczby
zobowiązanych do wykonywania tych praktyk, którzy stanowią 82%
ochrzczonych. Zdaniem ISKK
18% (stały wskaźnik przyjmowany dla wszystkich parafii od lat)
z racji wieku, bądź stanu zdrowia takiego obowiązku nie ma (dzieci do
siódmego roku życia, inwalidzi, chorzy i osoby starsze). Nie ulega
wątpliwości, że wśród obecnych na niedzielnej mszy (liczonych
metodą obserwacji bezpośredniej przez ok. 10.000 rachmistrzów
w całej Polsce) jest sporo osób, które obowiązku uczestnictwa nie
mają, jednak przyrównanie ogólnej liczby obecnych do 82%
ochrzczonych pozwala na pokazanie ładniejszych wskaźników. Lepiej
wygląda 39,1% niż 32,1% (tak należałoby podać w odniesieniu do
liczby ochrzczonych), zwłaszcza gdy brak komentarza sprawiać może
wrażenie, że ok. 40% Polaków uczęszcza co niedzielę do kościoła.
Dociekliwi potrafią łatwo sprawdzić, że w rzeczywistości to niewiele ponad jedna czwarta – dokładnie 27,8%. Rocznik GUS za rok 2013
podaje liczbę ludności Polski – 38.533.000 (strona 194) oraz
dokładną liczbę ochrzczonych – 33.384.936 (strona 219), co
w połączeniu ze wskaźnikami ISKK pozwala na dokonanie prostego wyliczenia: 33384936 ∙ 0,82 ∙ 0,391 ÷ 38533000 = 0,278. Bardziej dociekliwi potrafią także szerzej przeanalizować i pokazać manipulacje ISKK — GUS na przestrzeni ostatnich lat, służące poprawie wizerunku „katolickiej Polski”.
Przeniesienie „niedzieli obliczeniowej” z listopada na
październik w 2009 roku pozwoliło nawet (efekt „miesiąca maryjnego”
i zbliżającego się Święta Zmarłych?) zahamować (na 1 rok!)
wyraźnie spadkową tendencję. Dociekliwych jednak jest niewielu,
a odpowiednio prezentowane statystyki pozwalają budować
i utrwalać pożądany obraz.
Warto podkreślić, że dane ISKK docierają do świadomości przeciętnego odbiorcy za pośrednictwem mediów, te zaś, przekazując informację ISKK
podają, że „40% Polaków chodzi do kościoła”. Manipulacja przynosi
oczekiwany skutek w świadomości społecznej – przekonanie
o znacznie większym, od faktycznego, poparciu społecznym dla
Kościoła w Polsce. Pozwala to nadal bezkarnie i bezkrytycznie
powielać i utrwalać mit „katolickiej większości”, która zgodnie
z regułami demokracji ma prawo narzucać ogółowi swoją wolę.
czytaj więcej: http://swieckapolska.pl/dogmat-o-katolickiej-wiekszosci-w-polsce/
Dziękuję również za głoszenie "dobrej nowiny" i życzę sukcesów na odcinku oświatowym. To bardzo ważne. Tylko przeciwstawianie się, często bezmyślnemu i mimowolnemu, przyzwalaniu na indoktrynację od kołyski pozwoli na wychowanie społeczeństwa, któremu wolności myślenia nie ogranicza "boskie prawo". Pozdrawiam - ZeteS
OdpowiedzUsuń