Co zrobić, gdy większość osób się ode mnie odwróci? Jak na razie nie mam wrogów, wszyscy mnie lubią, a nagle się to zmieni... - pisze gimnazjalistka.
Architekci religii w szkołach dobrze wiedzieli, że presja otoczenia zrobi swoje. Strach przed odrzuceniem przez grupę jest silny. To największa kara jaką sobie można wyobrazić. ART 53 Konstytucji RP pkt 6. mówi: Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych. A jednak dzieci są zmuszane, bo chodzą ze strachu przed odrzuceniem.
Nikt się nie odwróci! Dzieciaki są mądrzejsze od rodziców/nauczycieli oraz bardzo tolerancyjne. Mój syn (od przedszkola nie uczestniczący w religii) nigdy nie doznał przykrości ze strony kolegów, raczej spotkało go zaciekawienie i zazdrość. Za to wiele przykrości doznał od wychowawczyni w szkole, a także jednej z nauczycielek w przedszkolu, niestety....
OdpowiedzUsuń