...szkoła powinna być strażnikiem i gwarantem neutralności światopoglądowej i wyznaniowej; zadaniem szkoły jest uczyć i kształcić, a nie umacniać wiarę i formować - od tego są duchowni; w szkole nie powinno być miejsca dla nauki praktyk Buddy, Jezusa, Śiwy, Kryszny, Mahometa, Abrahama i innych bóstw, chyba że w kontekście dyskusji o religioznawstwie, filozofii albo etyce. W szkole nie powinny odbywać się żadne uroczystości religijne, obrzędy, rytuały - ich miejsce jest w świątyniach... (Anonimowy Czytelnik)

wtorek, 4 marca 2014

Religia jest nieobowiązkowa, ale...

 Co zrobić, gdy większość osób się ode mnie odwróci? Jak na razie nie mam wrogów, wszyscy mnie lubią, a nagle się to zmieni... - pisze gimnazjalistka.

Architekci religii w szkołach dobrze wiedzieli, że presja otoczenia zrobi swoje. Strach przed odrzuceniem przez grupę jest silny. To największa kara jaką sobie można wyobrazić. ART 53 Konstytucji RP pkt 6. mówi:  Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach  religijnych. A jednak dzieci są zmuszane, bo chodzą ze strachu przed odrzuceniem.

1 komentarz:

  1. Nikt się nie odwróci! Dzieciaki są mądrzejsze od rodziców/nauczycieli oraz bardzo tolerancyjne. Mój syn (od przedszkola nie uczestniczący w religii) nigdy nie doznał przykrości ze strony kolegów, raczej spotkało go zaciekawienie i zazdrość. Za to wiele przykrości doznał od wychowawczyni w szkole, a także jednej z nauczycielek w przedszkolu, niestety....

    OdpowiedzUsuń