Religia w jednej z dolnośląskich szkół gimnazjalnych jest 3 razy w tygodniu. Nie wiadomo z jakiej przyczyny. Nawet najbardziej religijne dzieci żalą się, że już mają dosyć. Jednak pragnienie ślubu kościelnego w białej sukni typu "beza" jest nieprzecenione. Reszta jest tylko środkiem do celu. Niektóre gimnazjalistki nawet nie wiedzą, że można wyjść za mąż w inny sposób niż w kościele.
Drogie dziewczynki, ślub można wziąć w każdym upragnionym zamku lub w innym wymarzonym miejscu. Obecnie jest to już możliwe. W sukni, jaka się wam tylko zamarzy. Jest cała paleta humanistycznych uroczystości ślubnych, które zapierają dech w piersiach. Ślub cywilny jest ważny, bo pociąga za sobą prawne konsekwencje (nazwisko, sprawy majątkowe, przyszłe ojcostwo itd.) Świadomi praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny uroczyście oświadczacie, że wstępujecie w związek małżeński i przyrzekacie, że uczynicie wszystko aby Wasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe.
Ze ślubem kościelnym wiążą się dodatkowe utrudnienia: całkiem spore koszty i niemało upokorzeń. W kartotekach parafialnych proboszcz znajdzie każde najmniejsze przewinienie (np. w roku... twoi rodzice nie przyjęli po kolędzie księdza, nie dali wystarczająco dużo na kościół itp., ktoś w rodzinie nie był ochrzczony albo nie miał ślubu kościelnego. ) W tym przypadku cena ślubu podnosi się odpowiednio. Znam przykład ominięcia bierzmowania za opłatą. Do tego jeszcze nauki przedmałżeńskie. Tylko bardzo odporni wyjdą z tego bez obrzydzenia. Będziecie bogatsi o świadomość, że antykoncepcja to wymysł szatana. Może usłyszycie co czeka wasze dzieci, gdy ich nie ochrzcicie. Kościelni "eksperci" nie pominą żadnej intymnej sfery życiowej. Straszenie i obrzydzanie życia intymnego i zniechęcanie do wszystkiego. Jeśli już to przetrwacie czeka Was ostatnia przeszkoda: spowiedź przedślubna. Też nie będzie łatwo. Niektórzy mają gotowe formułki, szczególnie dla kobiet o tym, że są z natury złe i całe zło tego świata pochodzi od nich. Właściwie wyznanie grzechów jest nieistotne bo i tak nikt tego nie słucha, chyba że któryś z księży będzie miał ochotę na pikantne szczegóły z intymnego życia. Wtedy już możecie bez przeszkód powiedzieć sakramentalne tak, jeśli jeszcze wam się będzie chciało. Często jednak zapał i radość, która towarzyszyła w czasie oświadczyn znikają - uprzedzam.
A ja proponuję coś innego, bez upokorzeń, nauk przedmałżeńskich, średniowiecznych spowiedzi. Piękny ślub humanistyczny. W dowolnym miejscu (urzędzie stanu cywilnego, ogrodzie pełnym kwiatów, na plaży, w zamku, w pałacu) z urzędnikiem stanu cywilnego (można go zaprosić, jedyny wymóg to "godne miejsce") Nie może zabraknąć dźwięków ulubionej muzyki. Przecież chodzi o piękne wspomnienie i uhonorowanie tego najważniejszego dnia. Jego wspomnienie będzie Wam towarzyszyło do końca życia. Ogranicza Was tylko wyobraźnia i budżet powiększony przecież o "co łaska nie mniej niż". Lepiej przeznaczyć to na zasilenie własnego skromnego zazwyczaj dorobku.
Trzeba pamiętać, że najpiękniejsza oprawa nie zagwarantuje udanego związku, a przecież to jest najważniejsze. Jeśli ktoś będzie wpierał, że tylko ślub kościelny zapewni nierozerwalność małżeństwa a rejestracja w USC niczego nie daje - wierutna bzdura. Nie byłoby tyle rozwodów, szczególnie kościelnych rozwodów. Tak, są takie i to nie mało. To szczególny rodzaj ślubów: Co Bóg złączył biskupi mogą rozdzielić, ale to oddzielny temat o katolickiej hipokryzji.
Zobaczcie sobie jak głęboki i nietuzinkowy może być ślub humanistyczny z własna przysięgą, zaprojektowany specjalnie dla Was. Zobaczcie filmy
http://www.ceremoniehumanistyczne.pl/
Zobaczcie sobie jak głęboki i nietuzinkowy może być ślub humanistyczny z własna przysięgą, zaprojektowany specjalnie dla Was. Zobaczcie filmy
http://www.ceremoniehumanistyczne.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz