...szkoła powinna być strażnikiem i gwarantem neutralności światopoglądowej i wyznaniowej; zadaniem szkoły jest uczyć i kształcić, a nie umacniać wiarę i formować - od tego są duchowni; w szkole nie powinno być miejsca dla nauki praktyk Buddy, Jezusa, Śiwy, Kryszny, Mahometa, Abrahama i innych bóstw, chyba że w kontekście dyskusji o religioznawstwie, filozofii albo etyce. W szkole nie powinny odbywać się żadne uroczystości religijne, obrzędy, rytuały - ich miejsce jest w świątyniach... (Anonimowy Czytelnik)

wtorek, 7 października 2014

Rodzice nie widzieli problemu.

"Synek ma 6 lat, po lekcji religi płacze co noc, bo boi się że umrze ..nie wiem w jaki sposób Pani od religii przedstawiła temat śmierci , jutro idę na rozmowę z wychowawczynią czy tylko mój syn ma z tym problem .A co do religii w przedszkolu, mówię NIE ! lub zgodzę się ale w godzinach ponadprogramowych !"- czytelniczka

Wróciłam z zebrania RR w przedszkolu i jestem podłamana tym, że nikt z kilkuosobowej grupy rodziców nie poparł mnie w staraniach o alternatywne zajęcia dla religii, nikomu nie przeszkadza, że religia nadal  jest w czasie przeznaczonym na podstawę programową. To tak, jakby zabrać dzieciom 20 minut matematyki, żeby niektórzy mogli się pomodlić. Nie rozumiem. Spróbuję zwrócić się do wszystkich rodziców z przedszkola i zapytać czy ktoś odczuwa jakiś dyskomfort, czy jest zadowolony z tego co dziecko robi podczas religijnego okienka. Jestem zdumiona tak małą wrażliwością pedagoga-dyrektora, drwiącymi uśmieszkami, że nawet w szkołach nie ma etyki, a co dopiero w przedszkolu. Jeśli rzeczywiście tylko moje dziecko nie chodzi na religię - dam spokój, ale sądzę, że to nie jest możliwe. Rodzice nie zdają sobie też sprawy, że gdy coś się dzieje złego na religii właściwą osobą do skarg i zażaleń jest tylko i wyłącznie właściwy dla siedziby biskup a nie dyrektor, tym bardziej - wychowawca.  Jedyne co można zrobić to natychmiast wypisać dziecko, ale kto się odważy?

12 komentarzy:

  1. Fakt, że religia jest w godzinach podstawy programowej to jakieś nieporozumienie. O konformistycznych zachowaniach rodziców trudno tu dyskutować. Pytanie tylko, ile dzieci uczęszcza na zajęcia poza podstawą programową, bo może być tak, że rodzice życzą sobie, by dziecko uczęszczało na religię, a nie chcą/nie stać ich/nie pasuje im, żeby dziecko pozostawało w placówce w tych godzinach. Moim zdaniem etykę trzeba wdrożyć na razie obok religii, a nie zamiast. Jeśli rodzice zainteresują się zapisaniem dziecka i na religię, i na etykę, i jeśli zajęcia etyki będą prowadzone ciekawie, to z czasem przekonają się do tego typu zajęć. Jeśli walczysz o zajęcia zamiast religii, to bankowo nadziejesz się na opór wierzących rodziców, a konformiści się nie wychylą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet gdyby wszyscy rodzice chcieli mieć religie zamiast matematyki, w świeckiej szkole trzeba realizować program nauczania i matematyka musi być. Tak samo w przedszkolu. Godziny podstawy programowej to inaczej przeznaczone dla przedszkolaków wiadomości z zakresu matematyki, polskiego, przyrody, gimnastyki. To również mycie zębów, korzystanie z toalety bo to też jest nauką i wchodzi w zakres wiedzy, którą ma każdy przedszkolak przyswoić. Są to rzeczy nienaruszalne i pozwalanie na odbieranie sobie tego czasu jest nie tylko stratą dla wszystkich ale też marnowaniem publicznych pieniędzy. Podwójne finansowanie tej samej godziny (która jest jednocześnie podstawą programową i katechezą). Czy można wobec tego żądać aby dzieci niechodzące na religię nie przerywały swoich obowiązkowych zajęć?

    OdpowiedzUsuń
  3. Dlatego ważna jest w przedszkolu grupa osób, które podobnie myślą. Być może wystarczy dopominać się na piśmie programu realizowanego w ramach tych indywidualnych zajęć. To bardzo dużo czasu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten pedagog-dyrektor to zwykły cham i prostak. Jak uargumentował fakt odbywania się religii w godzinach podstawy programowej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "a może ktoś odbiera po zupce i chce, że by było już po religii?"

      Usuń
    2. można religię ustawić na 7:00. Żarliwym katolom na pewno nie zrobi to różnicy.

      Usuń
  5. Pytanie tylko, czy Dyrektor blokuje temat wtyki patrząc przez pryzmat swego uzależnienia od "Zbawienia", czy jest po prostu leniwy.

    OdpowiedzUsuń
  6. niektórzy traktują etykę w swojej placówce jako dyshonor, etykawszkole.pl dysponuje całym zestawem wybiegów, krętactw i wymówek

    OdpowiedzUsuń
  7. W przedszkolu moje dziecko było indoktrynowane, ale od 1-szej klasy powiedziałem STOP
    Teraz wychodzi do biblioteki - jedyny. Utwierdzam go, że tak ma być. Kiedyś też przestałem chodzić na religię wyłamując się z całej klasy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Postaraj się zawalczyć, aby nie siedziało bezczynnie w bibliotece. Kiedyś udało się przyłączyć dziecko do innej klasy na lekcje... matematyki. Nie trwało to długa, ale jednak. Pytaj też o etykę.

    OdpowiedzUsuń