...szkoła powinna być strażnikiem i gwarantem neutralności światopoglądowej i wyznaniowej; zadaniem szkoły jest uczyć i kształcić, a nie umacniać wiarę i formować - od tego są duchowni; w szkole nie powinno być miejsca dla nauki praktyk Buddy, Jezusa, Śiwy, Kryszny, Mahometa, Abrahama i innych bóstw, chyba że w kontekście dyskusji o religioznawstwie, filozofii albo etyce. W szkole nie powinny odbywać się żadne uroczystości religijne, obrzędy, rytuały - ich miejsce jest w świątyniach... (Anonimowy Czytelnik)

poniedziałek, 1 września 2014

Masz prawo wyboru.

Zaprzyjaźniona Fundacja z Lublina właśnie zaczyna dystrybucję ulotek informacyjnych. Szukają wolontariuszy. Pomóżmy.

Równość w szkole
 https://www.facebook.com/rownoscwszkole



10 komentarzy:

  1. Zaczyna się. W przedszkolu mam wybór między religią katolicką a prawosławną. Pa pytanie o etykę usłyszałem "U nas nie ma".
    W pierwszej klasie podstawówki jutro o 8 rano religia. Etyki w planie brak. Nie sądzę by ktokolwiek dzisiaj czyli 1 września złożył oświadczenie o chęci uczestnictwa w lekcjach religii czy etyki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pytam córki co było na lekcji religii.
    Modliliśmy się i zapalaliśmy świeczki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie oświadczenia zbiera się najczęściej na zebraniu rodziców, które są w drugim lub trzecim tygodniu nauki. Do tego czasu utrwala się przekonanie, że i tak religia jest w planie (dla wszystkich) a etyki nie ma wcale. Nie dajcie się ogłupić. To działanie niezgodne z prawem i ogromna perfidia ze strony dyrekcji i środowisk kościelnych, które potem chełpią się przytłaczającą frekwencją na tych lekcjach. Nie dajcie się Światli Rodzice.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Religia : Etyka
      1:1

      Wywalczyłam, aby religia była pierwsza (jednego dnia) i ostatnia (drugiego dnia)!! Huraaa
      A jeszcze w styczniu Dyrektorka twierdziła, że się tak nie da i musi być w środku!! Zajęło mi to 8 miesięcy, ale mam, co chciałam.

      Jednak etyka ma być popołudniu i w bliżej nieokreślonym budynku w moim mieście. Wychowawczyni nie potrafiła podać szczegółów. Zastanawiam się czy syna zapisać, bo to jednak będzie uciążliwe. :-(

      W mojej szkole 1 września w klasie Wychowawczyni rozdała druczki, na których można było zaznaczyć czy się zapisuje dziecko na etykę, religię lub na nic. I koniecznie trzeba je było wypełnić tego dnia. Więc tu powiedzmy jest plus. Bo oświadczeń nie zbierano po 3 tygodniach ;)

      Jednak zmroziła mnie inna rzecz. 1 września najpierw było spotkanie na dużej sali gimnastycznej, potem w salach z wychowawcą.
      A pomiędzy tymi dwoma Dyrektorka kazała rodzicom zostać na dużej sali i wyprowadziła dzieci na parking, gdzie dzieci poświęcił jakiś ksiądz. Nikt nikogo nie spytał o zdanie. Zastanawiam się czy gdzieś tego nie zgłosić. Wiem, stałam biernie. Ale gdybym zaczęła krzyczeć, że się nie zgadzam (a rodzice siedzieli osobno na trybunach), uznaliby mnie za wariatkę i wyprowadzili w obstawie zapewne. Ma ktoś jakiś pomysł?

      Pozdrawiam

      Usuń
    2. "W mojej szkole 1 września w klasie Wychowawczyni rozdała druczki, na których można było zaznaczyć czy się zapisuje dziecko na etykę, religię lub na nic."
      Moim zdaniem jest to praktyka nie zgodna z prawem.
      Obecnie jedynie pisemne oświadczenie rodzica o przyjęcie dziecka na religię lub/i etykę ma moc prawną. Jeżeli rodzic nie chce by dziecko uczęszczało na te lekcje nie musi robić nic. Nie musi wypełniać żadnych druczków.

      Usuń
  4. Ja wiem, że to jest niezgodne. Jednak widzę postęp. W przedszkolu w zerówce była jedna, powtarzam JEDNA ankieta, gdzie każdy rodzic mógł zobaczyć, co pozostali zaznaczyli. No i była tylko religia, czyli ankieta tak/nie religia. Ni słowa o etyce.

    Mogło być gorzej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, nic się samo nie dzieje, to, że w jednej szkole jest lepiej a w drugiej gorzej znaczy tylko tyle, że byli przed nami rodzice, którzy domagali się własnych praw. Walcząc by ich dziecko nie było ''czarną owcą" ocalili następne dzieci, które kiedyś do tej szkoły przyjdą. Bez nacisków nic się nie wydarza bo presja środowisk kościelnych jest ogromna Następni będą mieli łatwiej.

      Usuń
  5. Żadnego postępu nie ma. Co z tego, że szkoła ma obowiązek zorganizować etykę skoro może to zrobić w placówce na drugim końcu miasta. Mam wozić 7letnie dziecko 15 km o godz. 16 na etykę?
    Nikt nie czeka w szkole na oświadczenia rodziców o wyborze religii lub/i etyki ale w planie jest tylko etyka, a na formularzu jest rubryka RELIGIA TAK/NIE.
    Farsa i żenada.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomyłka. W planie jest tylko religia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Domyśliłam się bo byłby to ewenement na skalę całego kraju. Te działania służą jedynie temu aby zniechęcić do etyki, króa jest postrzegana jako konkurencja religii. Proszę domagać się, by religia była na końcu lekcji lub jeśli byłoby to trudne do wyegzekwowania aby dziecko dołączyło w tym czasie na inna lekcję np. matematyki czy informatyki, by czas nie był zmarnowany a dziecko nie czuło się porzucone na korytarzu. Jeśli szkoła nie będzie chciała nawet tego obowiązku dopełnić potrzebna będzie interwencja.

    OdpowiedzUsuń