...szkoła powinna być strażnikiem i gwarantem neutralności światopoglądowej i wyznaniowej; zadaniem szkoły jest uczyć i kształcić, a nie umacniać wiarę i formować - od tego są duchowni; w szkole nie powinno być miejsca dla nauki praktyk Buddy, Jezusa, Śiwy, Kryszny, Mahometa, Abrahama i innych bóstw, chyba że w kontekście dyskusji o religioznawstwie, filozofii albo etyce. W szkole nie powinny odbywać się żadne uroczystości religijne, obrzędy, rytuały - ich miejsce jest w świątyniach... (Anonimowy Czytelnik)

piątek, 4 października 2013

Dyrektorka SP 20 w Lublinie brzydzi się Konstytucją RP.

- Już samo wspomnienie niektórych zapisów  Konstytucji RP może napawać wstrętem, co dopiero umieszczenie mało ważnego zapisu na wielkiej tablicy, co tam tablicy -  bilbordzie! I to na terenie, poświęconej przez Eminencję,  szkoły, gdzie spacerują księża, gdzie dzieci uczą się religii, wiadomo jakiej. Co teraz powie proboszcz? Biblia jest najważniejsza, a nie jakaś tam Konstytucja. Godło wisi co prawda, bo takie są wymogi, ale nieco niżej i jest mocno wyblakłe. Najważniejszy jest krzyż. Precz z - tfu-  bezbożnikami. Ja im dam etykę! Będzie trzeba sprowadzić egzorcystę. - prawdopodobne rozterki Pani Dyrektor SP 20. Postarajmy się ją zrozumieć.
 

"Zdejmijcie plakat ateistów!" takie żądanie według Fundacji Wolność od Religii miała wystosować dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 20, znajdującej się przy ul. Piłsudskiego 26 w Lublinie, na terenie której znajduje się jeden z bilbordów reklamujących kampanię społeczną, mającą za cel propagowanie i egzekwowanie art. 25 i 53 Konstytucji RP, stanowiących rozdzielenie państwa od Kościoła.

Informacje o tym, że plakat ma być zdjęty Fundacja otrzymała od firmy STOER zarządzającej bilbordem znajdującym się na terenie szkoły. Firma zaznaczyła, że plakat będzie przeniesiony z tego konkretnego billboardu na inny, również znajdujący się przy ul. Piłsudskiego, ale poza terenem placówki oświatowej.

- Plakat zostanie zdjęty jutro rano -poinformowała Magdalena Kotuła, manager PR Firmy STOER. - Nie mogę podać szczegółów związanych z treścią naszej umowy ze szkołą - dodaje.

Firma STOER poinformowała Fundację, że powodem przeniesienia plakatu jest niezgodność jego treści ze statutem szkoły. Idąc tym tropem można dojść zatem do wniosku, że Konstytucja RP jest niezgodna z tym statutem. Coś jednak jest nie tak, bo przecież to Konstytucja w hierarchii aktów prawnych powinna być ważniejsza.

- Jesteśmy oburzeni skrajnym przykładem braku tolerancji, zwłaszcza iż spotyka on nas ze strony instytucji publicznej, której władze zgodnie z zapisami Konstytucji Polskiej powinny pozostawać neutralne światopoglądowo - z oburzeniem powiedziała Dorota Wójcik z Fundacji Wolność od Religii. - Chcemy zwrócić uwagę, na praktykę wspierania nierówności światopoglądowej. Wątpimy, iż plakat z tematyka religijną byłby dla władz tej szkoły równie kontrowersyjny.

Wójcik zapowiedziała, że wystosuje do dyrekcji Szkoły Podstawowej nr 20 w Lublinie oficjalne pismo w tej sprawie, a jeśli będzie to konieczne w imieniu Fundacji podejmie odpowiednie kroki prawne.



3 komentarze:

  1. Szkoła w statucie ma wpisane do czego została powołana. Statut to prawo. Nie ma w nim powołania do uczestniczenia w kampaniach politycznych ani kampaniach społecznych. Umieszczanie plakatów takiej kampanii na terenie szkoły jest niezgodne z jej statutem, tj. niezgodne z prawem. Nie ma znaczenia co jest na plakatach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co więcej dodam. W wyniku tej akcji dyrektorki, sama tablica pod prywatne banery powinna zniknąć z terenu szkoły, bo nie jest zadaniem szkoły publicznej w Polsce wynajmowanie powierzchni reklamowych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiadomo, czy szkoła czerpie korzyści z tych banerów. Rzeczywiście jest to sprawa dyskusyjna. Te banery stoją (jest ich kilka na terenie przyległym do szkoły zwrócone w kierunku ulicy. Jednak dyrektorka zakwestionowała tylko ten jeden.

    OdpowiedzUsuń