...szkoła powinna być strażnikiem i gwarantem neutralności światopoglądowej i wyznaniowej; zadaniem szkoły jest uczyć i kształcić, a nie umacniać wiarę i formować - od tego są duchowni; w szkole nie powinno być miejsca dla nauki praktyk Buddy, Jezusa, Śiwy, Kryszny, Mahometa, Abrahama i innych bóstw, chyba że w kontekście dyskusji o religioznawstwie, filozofii albo etyce. W szkole nie powinny odbywać się żadne uroczystości religijne, obrzędy, rytuały - ich miejsce jest w świątyniach... (Anonimowy Czytelnik)

poniedziałek, 9 czerwca 2014

Sen gimnazjalistki.

"Myślę co teraz robią, śniła mi się nawet ta wycieczka... , że wsiadłam do autobusu z plecakiem i walizką a potem kazali mi wysiadać, bo nie byłam zapisana. 

Nie wiem czy chciałabym tam być. Z jednej strony są tam moje koleżanki i jest okazja do zacieśnianie kontaktów i tak mało zgranej klasy. Sama nie lubię jak jedzie na wycieczkę pół klasy, bo reszta i tak się nie zintegruje. To jest  pierwsza wycieczka w całej mojej edukacji, na którą nie pojechałam. I to jeszcze zagraniczna - zielona szkoła. 

Dlaczego nie jadę? Bo to wycieczka pielgrzymkowa, cała naszpikowana elementami religijnymi, msze, audiencje, modlitwy myślę, że będę się czuła nieswojo i jeszcze ten ksiądz. Ten ksiądz. Boję się, że zacznie znowu mnie oddzielać od innych, oceniać. Czuję się jak jakiś szatan. Program jest bardzo religijny. Wszyscy wiedzą, że nie chodzę na religię i nie wierzę w Boga.  Jak miałabym się czuć, gdy połowę czasu będę siedzieć sama, bo nie ma żadnego programu alternatywnego dla nie-katolików. 

Kilka osób zostało z tego samego powodu. Będziemy mieć lekcje." Gimnazjalistka

W bieżącym tygodniu szkoła im Unii Europejskiej zabrała swoich uczniów na tygodniową  ...  pielgrzymkę. Stowarzyszenie powstaje po to, by szkoła była szkołą. 

5 komentarzy:

  1. Wstyd mi.
    Jestem obywatelem tego państwa, więc za ten los, za gorycz dzieci też odpowiadam.
    Zaczynam z sympatią wspominać dominację Moskwy. Totalitarna władza Watykanu w Polsce jest dla mnie tym bardziej przykra, że łączy się z podsumowywaniem życia - mam czworo prawie dorosłych wnuków.
    I, niestety, taką Polskę im przekazuję.
    Czy wiesz Autorko, że często waham się przed wejściem na Twój blog?
    Boję się.
    Czuję się jakoś odpowiedzialny za los naszych dzieci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja już teraz ciebie biorę

      Usuń
    2. a ja ciebie,
      dobrze się bawisz? przestań się wygłupiać człowieku anonimowy, bo to idiotyczne, jeśli masz coś do powiedzenia to napisz a nie baw się w straszaka

      Usuń
  2. Ale Pana wsparcie, Drogi Pablobodeku, jest dla mnie bardzo cenne. Cieszę się, że spotykam wrażliwych na dyskryminację ludzi. Gdy ogłosiłam, że zakładam Stowarzyszenie zgłosili się do pomocy chętni ludzie, specjaliści z różnych dziedzin. Starsze osoby trzymają za nas kciuki. Czasem unoszę się nad ziemią, bo nie spodziewałam się tyle serdeczności. Są wrażliwi ludzie i chcą coś zmienić nie oczekując nic w zamian. Już mamy Statut, szukamy siedziby, za kilka dni zarejestrujemy Stowarzyszenie i będziemy szukać dotacji. Organizacje kościelne nie krępują się wnioskować o fundusze przeznaczone na dyskryminację. Kilka dni temu Caritas z Torunia przeszła do kolego etapu wnioskowania w ramach programu Obywatele dla Demokracji. Te pieniądze powinny trafiać tam, gdzie naprawdę potrzebne jest wsparcie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pielgrzymki są tańsze od wycieczek komercyjnych. Wszystkim chodzi o kasę ale tylko Kościół się do tego nie przyznaje. Pieprzą farmazony o zbawieniu, niesieniu ewangelii i innych pierdołach, a ciemny lud kupuje.
    Katolickie sumienia nie pozwalają na obrazę krzyża, aborcję, eutanazję, likwidację nauki religii itd. ale nie mają nic przeciwko biciu narodzonych dzieci, oszukiwaniu na podatkach i kierowaniu samochodem po alkoholu.

    OdpowiedzUsuń