Kiedyś uważałam, że nauczyciel nie powinien ujawniać swojego światopoglądu swoim uczniom, jeśli nie ma ku temu powodu, tak jak redaktor, prawnik czy sędzia powinien być "przezroczysty" profesjonalny, rzetelny. Powinien być dla wszystkich. Teraz, gdy tak wielu nauczycieli się obnosi z katolicyzmem a wręcz go narzuca swoim zachowaniem, uważam, że dzieci powinny wiedzieć, że to nie jedyny światopogląd w tym kraju. Dlatego bardzo podoba mi się postawa Pana Roberta - matematyka, któremu dziękuję za udostępnienie treści wypowiedzi.
Jestem
matematykiem , nauczycielem . Dzieciarnia wie, że jestem ateistą.
Sami pytają jak "obchodzę" święta, odpowiadam zgodnie z prawdą, że nie
obchodzę. Wigilii klasowej nie organizowałem , zrobiliśmy sobie
sylwestra , posiedzieliśmy , pogadaliśmy ,wystrzał piccolo . Nie było
kolęd , dzieciarnia jest wierząca (do klasy chodzi moja córa , która też
jest ateistką) , więc kto chciał mógł złożyć sobie życzenia i podzielić
się opłatkiem - zrobiło to mało uczniów . Ja życzyłem wszystkim lepszego
roku niż 2014 .
Drażni mnie stwierdzenie "nauka religii" - religia nie
jest nauką , tak samo jak katecheta nie jest nauczycielem . Koledzy z
pracy znają moje poglądy (nie kryję się z nimi) , na radach
pedagogicznych bywało ostro , kiedy próbowano mnie zmusić do np.
doprowadzenie dzieci do kościoła na rekolekcję . Z KK wypisałem się na
własnych zasadach zgodnie z polskim prawem a nie z tzw. apostazją .
Drodzy ateiści , czasami mnie wkurzacie tą waszą postawą: "przepraszam ,
że nie wierze" albo "obchodzę święta , bo to taka tradycja ..." .
Oglądam tv a tam czołowi ateiści polscy , tłumaczą się ,że obchodzą
święta , łamią się opłatkiem , chodzą na pasterkę , bo to takie ogólne
święto , święto światła etc . - bzdura . Taką postawą sprawiamy , że nie
traktują nas poważnie . Jak stwierdził pewien ksiądz : pokrzyczy ,
pokrzyczy a na starość tak wróci . Pora sobie uświadomić , że to my
jesteśmy normalni , pora tą normalnością zarażać innych ! Robert
I am impressed. I wish my children's teachers were able to voice their (lack of) belief freely. Bravo Robert.
OdpowiedzUsuńW jednej kwestii nie zgodzę się. Ateista ma prawo obchodzić święta z szacunku dla tej części rodziny, która jest wierząca. Każdy z mojego otoczenia wie, że jestem ateistą i antyklerykałem ale nie przeszkadza nam to w składaniu sobie życzeń i przełamywaniu się opłatkiem.
OdpowiedzUsuń