Po raz pierwszy w tym roku poszłam z dzieckiem do świetlicy, gdzie lokalne władze zaprosiły wszystkie dzieci na Mikołajki - radosne zabawy, ma się rozumieć zakończone prezentami. Na początku były pokazy taneczne. Ponieważ byłam jedną z osób wspomagających projekt tańców dla dzieci, byłam tam również w innej roli. Potrzebne były kolorowe koszulki, nie wszyscy takie mieli, więc wzięłam z domu na zapas. I całe szczęście.
Były władze lokalne, mnóstwo rodziców i gości. Dzieci zatańczyły rewelacyjnie a jedno z nich miało piękną koszulkę z ... Latającym Potworem Spaghetti.
Potem były tańce, konkursy i zabawy aż wreszcie przybył upragniony Święty Mikołaj. - Mamo, on ma krzyż! - wyszeptał scenicznym głosem mój synek, bardziej przerażony niż zdziwiony. Zdecydowanie Mikołaj był w stroju biskupa. Rozpoczął po katolicku: "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus" i dzieci musiały właściwie odpowiedzieć. W tym momencie pożałowałam, że się tu znalazłam. Rozważając czy wyrwanie dziecka z tłumu dzieci oczekujących na prezent będzie lepszym wyjściem, czy narażenie go na publiczne wyznanie naszego światopoglądu w tamach "niewinnych" pytań: "Czy mówiłeś paciorek?" lub "Czy byłeś w kościółku?". Przyszedł szalenie wystraszony mówiąc, że nie zrozumiał pytania lecz na wszelki wypadek przytaknął.
Drodzy włodarze, jeśli dalej chcecie dzielić dzieci na nasze i wasze - róbcie tak dalej. Nie wystarczy, że w kościołach rozdacie paczki dla katolickich dzieci? Dobrze, że zaprzyjaźniony Potwór Spaghetti nieco zaburzył tę nadętą atmosferę. A więc 1:1.
wyluzuj, o tacy z nich katolicy ;) https://www.facebook.com/731777860264997/photos/a.731781830264600.1073741828.731777860264997/794735300635919/?type=3&theater
OdpowiedzUsuńdobre :)
UsuńaLE JaJa! I nie wieciałaś, że Mikołaj (ten prawdziwy a nie z butelką znanego napoju!) to katolicki święty biskup z Miry?
OdpowiedzUsuńJak Ty wyhowujeż dziedzko! Prowadzisz na Mikołajki? Taka niedołuczona mama! Sama dziedzko "indoktrynujesz"!
... no cusz przeciesz latajonce spaggety prezentuw nie pszynoszom :(
NIEH SZYJE OSIWIEDZENIE I ANTYDYSKRYMINACJA ANTYDYSKRYMINACJI
[mam nadzieję, że jesteście na tyle tolerancyjni, że nie zwracacie uwagi na błędy ort. :P ]
A do @Sąsiada: Ten tekst opisuje głupotę takich jak Ty :P
Dziękujemy Ci Anominie za oświecenie :)))) Z pewnością Mikołaj z Mirry (o ile w istniał) przed udzieleniem pomocy potrzebującym, sprawdzał najpierw czy biedota i chorzy odprawili stosowne rytuały i odmeldowali się w kościele... taki prawdziwy katolik ! jak i Ty. Błogosławię Ci ! Sąsiad.
Usuńo i zrobiłem ...Mikołaja z Mirry, Kadzidła i Złota ;)
UsuńToczy się jakaś wielka batalia o to czy Mikołaj, który w jednej z wersji swojego wcielenia mógł być biskupem katolickim (bo tak mówią w kościele) tolerowałby niewiernych. Niby trudno odgadnąć jego myśli tym bardziej, że nie wiadomo czy w ogóle istniał. Niesamowite, że ten dzień jest obchodzony na całym świecie by promować UNIWERSALNE wartości (nawet to słowo zostało zawłaszczone dla jedynie słusznych) takie jak: bezinteresowność, wolontariat, równość wszystkich dzieci na całej Ziemi. Jeśli kiedyś tak zrobił jakiś tam biskup - chwała mu za to, tym bardziej, że nie wzorowało się na nim wielu biskupów. Czy chciałby aby jego idea służyła wojnie religijnej i wykluczaniu ludzi z powodu przekonań religijnych czy jakichkolwiek innych? Na pewno nie.
OdpowiedzUsuńZaryzykuję tezę, że gdyby ów (istniejący czy nie) biskup rzeczywiście nie tolerował niewiernych, to nie powinien siebie nazywać Chrześcijaninem, co najwyżej - Katolikiem ;)
UsuńOczywiście w dzisiejszym znaczeniu tych słów, bo w czasach Mikołaja to różnie mogło być.. jeszcze się wtedy katolicyzm klarował :)
Oczywiście tak sobie żartujemy, a to tylko jakieś wyskoki wojującej pseudokatolickiej ciemnoty. Naprawdę nie ma co się spinać, Oni naprawdę myślą, że mają wyłączność i na Mikołaja, i na wszystkie Święta i na samego ...BOGA :)))))) Jakby się dzisiaj Jezus narodził i zaczął głosić te swoje poglądy, to by go wykopali na zbity pysk. Wesołych Świąt ! S.
To ja już wolę Dziadka Mroza, nie sprawdzał książeczek partyjnych rodziców. Nie było indoktrynacji ani przemycanej ideologii. Cofamy się.
OdpowiedzUsuń